Eloquium est argentum, silentium est aurum. ~ Nie jest się słabym, jeśli się samemu ustanawia reguły. Gdy się zna odpowiedzi, ale samemu decyduje, kiedy je wypowiedzieć. Nie jest się słabym, gdy się człowiek kontroluje.
Autor: Nanna Foss
Data wydania: 27.11.2017
Wydawnictwo: Driada
Liczba stron: 544
Moja ocena: 7/10
Autor recenzji: Wiktoria Sroka
Kiedy to się właściwie zaczęło? Gdy ta staruszka oskarżyła nas o spowodowanie końca świata? Gdy miałam sen o świecących dłoniach? Gdy kompas wypalił na naszych dłoniach rany?
Emi – piętnastoletnia dziewczyna – tworzy rysunek przedstawiający chłopca o turkusowych oczach, noszącego tajemniczy pryzmat na szyi. Zaskoczona odkrywa następnego dnia, że postać okazuje się nowym uczniem w klasie. Wkrótce zauważa szereg przedziwnych zdarzeń – pojawienie się trójkątnych blizn na dłoniach czy niezwykłe i niezrozumiałe umiejętności kolegów. Trudno odróżnić jej rzeczywistość od snu, choć mimo to próbuje za wszelką cenę zachować przytomność umysłu. Los stawia przed Emi nieoczekiwane wyzwania, w tym między innymi podróże w czasie. Jakich odkryć dokonuje bohaterka? Jakie podejmuje decyzje?
Rzeczywistość potrafi piekielnie boleć. Ale można się nauczyć zagryzać w sobie ból.(...) Tak samo, jak można się nauczyć zagryzać w sobie strach. Jeśli się uwierzy, że można.
Swoje czytelnicze wybory w tym roku, śmiało mogę już w tym momencie nazwać bardzo chaotycznymi i zróżnicowanymi, choć dalej w większości skupiam się na romansach, książki pomiędzy nimi stanowią dla mnie zawsze największą zagadkę. Nigdy nie wiem, czy sięgnę po znany i lubiany gatunek, a może odważę się poznać twórczość kogoś nowego. Większość wyborów wynika bardziej z impulsu i czystego przypadku niż świadomego wyboru, ale to właśnie w tym nieprzewidywalnym podejściu tkwi pewna magia – pozwala mi odkrywać historie, które być może w innym wypadku bym ominęła. „Spektrum. Leonidy” to właśnie jedna z tych książek, które trafiły w moje ręce niespodziewanie, a mimo to od pierwszych stron wzbudziły we mnie ogromną ciekawość.
Kluczowym aspektem przy poznawaniu twórczości autorki, autora lub osoby autorskiej jest dla mnie styl pisania, tym bardziej gdy historia wydaje się być bardziej wymagająca, zwracam na to szczególną uwagę. W sposobie pisania Nanny Foss pierwsze co rzuca się w oczy to sformułowania, które dla młodszych odbiorców mogą wydać się przestarzałe. Poza tym powieść jest napisana bardzo przyjemnie, pozwala przywiązać się do bohaterów i poznać ich. Choć rozłożenie akcji jest nierównomierne, momentami tempo wydarzeń przyspiesza w zawrotnym tempie, by później nagle zwolnić, to jednak nie przeszkadza to w zaangażowaniu się w historię. Widać również, że autorka kieruje książkę do młodszych czytelników, ale jednocześnie nie upraszcza fabuły do tego stopnia, by starsi odbiorcy czuli się znudzeni.
Jedną z najmocniejszych stron historii są bohaterowie i ich różnorodność charakterów. Autorka zadbała o to, by nie byli jedynie tłem dla wydarzeń, ale mieli własne cele, emocje i dylematy. Z jednej strony mamy do czynienia z bohaterami bardziej zamkniętymi w sobie, ostrożnymi w podejmowaniu decyzji, z drugiej zaś aroganckich, ale o wesołym usposobieniu, pewnych siebie i wybuchowych. Mimo tego każdy z nich ma w sobie poczucie odpowiedzialności zarówno za siebie samego, jak i o innych.
Leonidy to początek dłuższej serii, dlatego pod względem fabuły nie miałam sporych oczekiwań, liczyłam na dobre wprowadzenie i poznanie, co znakomicie udało się osiągnąć autorce. Kończąc pierwszy tom, zostawia czytelnika z wieloma pytaniami bez odpowiedzi, większą ilością zagwostek, ale i ogromną ciekawością, która nie pozwala zapomnieć o tym co się przeczytało.
Podsumowując “Spektrum. Leonidy” autorstwa Nanna Foss to historia, która wciąga już od pierwszych stron, łącząc w sobie elementy tajemnicy, dramatu, ale i aspektów paranormalnych, która zwiększają tylko ciekawość czytelnika. Choć jest to dopiero początek większej serii już teraz mamy do czynienia z wieloma mocno wykreowanymi pozytywnymi stronami powieści. Różnorodność bohaterów, ich skomplikowane osobowości i emocjonalne zmagania, w połączeniu z ciekawą akcją, tworzą intrygującą historię, która nie pozwala zapomnieć o sobie i zmusza do sięgnięcia po kontynuację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)