niedziela, 22 grudnia 2024

"Kruche nici mocy" - V.E. Schwab

Rzecz zabrana siłą zawsze będzie bladym cieniem danej dobrowolnie.





Tytuł: Kruche nici mocy

Autor: V.E. Schwab

Data wydania: 29.10.2024

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Liczba stron: 776

Moja ocena: 8/10

Autor recenzji: Wiktoria Sroka



Siedem lat temu drzwi między czterema Londynami zostały zamknięte. Czerwony Londyn traci swoją moc, w Białym Londynie religijny fanatyzm grozi katastrofą, a los wszystkich światów może zależeć od Tes, dziewczyny o niezwykłych zdolnościach...Kiedyś istniały cztery światy emanujące magiczną mocą i połączone jednym miastem – Londynem. Jednak siedem lat temu drzwi między światami zostały zapieczętowane i tylko nieliczni antari – najpotężniejsi magowie – mogli je otwierać. Czerwonym Londynem rządzi teraz Rhy Maresh, jednak magia jego imperium słabnie, a w mieście wrze od spisków i intryg. Na tronie Białego Londynu zasiada Kosika, młoda antari fanatycznie oddana pamięci Hollanda Vosijka, której religijny zapał może doprowadzić miasto do katastrofy. Tymczasem Tes, dziewczyna obdarzona talentem naprawiania zepsutych mechanizmów, wchodzi w posiadanie urządzenia, które może odmienić los wszystkich czterech światów.


Czas grudnia i nadchodzących świat, budzi we mnie potrzebę, by ponownie zanurzyć się w świat fantastyki, tym razem jednak mam ogromną nadzieję, że uda mi się zostać w nim na dłużej i poznać zarówno nowe historie, jak i te znane, które parę lat temu skradły moje serce.


Już od pewnego czasu próbowałam podjąć się przeczytania serii Odcienie magii autorstwa V.E.Schwab, jednak z różnych powodów, nie stało się tak. Dlatego gdy pojawiała się okazja, poznania historii, która nie tylko powiązana jest z wcześniejszym cyklem, ale również stanowi początek nowej serii, wiedziałam, że nie mogę przejść obok niej obojętnie i muszę przekonać się, czy “Kruche nici mocy” mogą stanowić wprowadzenie do pełnego świata magii stworzonego przez autorkę.


Dzięki wcześniejszemu spotkaniu z twórczością autorki przez książkę “Niewidzialne życie Addie LaRue” wiedziałam, że jednym z pozytywnych aspektów książki będzie styl pisania. Niezwykle elegancki, płynny i pełen napięcia, a przy tym atmosfera, która otacza czytelnika z każdej strony, nie pozwalając mu wyjść, choć na chwilę z powieści. Autorka tworzy opowieści, które zanurzają w swoich światach i trzymają w nieustannym napięciu. W przypadku “Kruche nici mocy” styl jest równie doskonały, co sama historia, pełna emocji, zaskoczeń i niepewności.


Nikogo kto zna twórczość autorki, nie zaskoczy to, że kreacja bohaterów jest jednym z najlepszych elementów historii w kontekście zarówno postaci pierwszoplanowych jak i drugoplanowych. Jedną z postaci, która wzbudziła moje największe zaciekawienie jest Delilah Bard, postać złożona i pełna sprzeczności. Na zewnątrz twarda, cyniczna i zdeterminowana do zdobycia wszystkiego, czego pragnie, jednak pod maską zmaga się z poczuciem odrzucenia i potrzebą odnalezienia swojego miejsca. Jej maska nie dotyczy tylko tego, jaka jest, ale również przybiera ją w swoich działaniach. Z pozoru pewna siebie złodziejka, która chce przeżyć życie, jak najlepiej potrafi, z czasem jednak odkrywamy, że jej działania powiązane są z emocjonalnymi motywacjami. Do grona najciekawszych według mnie postaci, mogę zaliczyć również Kella. Jako mag, stoi na granicy między światem zwykłych ludzi a światem magicznych istot, co sprawia, że relacja z magią nie jest wcale aż tak prosta. Przez zmaganie się z oczekiwaniami stawianymi w związku ze sprawującą rolą, ma poczucie braku kontroli nad własnym życiem, z jednak strony docenia to, z drugiej zaś pragnie poczuć się wolny. Kell  często staje w obliczu moralnych dylematów, a jego decyzje nigdy nie są łatwe. Jako mag, posiada ogromną moc, ale ta moc – z racji swoich konsekwencji – wiąże go z odpowiedzialnością, której nie zawsze pragnie ponosić. 


Podsumowując, uważam ‘Kruche nici mocy” autorstwa V.E. Schwab za historię, która łączy w sobie wszystko, to co kocham w literaturze fantastycznej - bogaty świat, dobrze wykreowane postacie i fabułę, która nie pozwala, choć na chwilę wytchnienia. Autorka nie tylko stworzyła cudowny świat i bohaterów, ale również poświeciła chwilę na ich wewnętrzne konflikty i rozwój. Po tak ciekawej lekturze nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po serię Odcienie magii, by jeszcze bardziej móc poznać świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)