czwartek, 15 sierpnia 2024

„Na złej drodze" - Paola Barbato

 

Noc i zlecenie jak każde inne - odebrać przesyłkę, przewieźć ją z punktu A do punktu B i odebrać wynagrodzenie, które pozwoli przeżyć do następnego wypadu. Co mogłoby pójść nie tak? Otóż tak się składa, że wszystko! Seria niefortunnych decyzji sprowadza na bohatera śmiertelne niebezpieczeństwo. Jak się przed nim uchronić?


Tytuł: „Na złej drodze" 
 Autor: Paola Barbato
Tłumacz: Tomasz Kwiecień 
Liczba stron: 327
Data polskiego wydania: 31 lipca 2024
Wydawnictwo: Insignis
W moim odczuciu: 7/10
 
Giosciua Gambelli to typ człowieka, którym niczym się nie przejmuje. Nie snuje wielkich planów na swoją przyszłość, a raczej żyje z dnia na dzień. Jest leniwy i brak mu jakichkolwiek ambicji. Nie potrafi odnaleźć swojego miejsca na ziemi a praca go po prostu nudzi. Zakała rodziny, która przynosi jej wyłącznie wstyd. Giosciua jednak nie czuje się z tym źle, a raczej wręcz mu to odpowiada. Po wielu szansach jakie dostawał od rodziców i braci w końcu zostaje wyrzucony z domu. U babci też nie zagrzewa na długo. Koniec końców rodzinna znajduje mu pracę idealną, czyli niewymagającą żadnych umiejętności poza prowadzeniem auta. Giosciua przepracowuje tam aż pięć lat po czym firma upada a on znów zostaje w punkcie wyjścia. Sytuacja się jednak zmienia, gdy pewnego dnia przychodzi do niego nieznajomy mężczyzna, który chce przewieźć do innego miasta kryształowy żyrandol. Warunek jest taki, że Gambelli ma podróżować w nocy i pod żadnym pozorem nie wolno mu otwierać przewożonej paczki. Bohater decyduje się na to zlecenie i tym samym rozpoczyna pracę w niebezpiecznym środowisku.

Giosciua kontynuuje swoją karierę kuriera z tym wyjątkiem, że do tej pory pracował dla legalnej firmy SANIJET, natomiast teraz dostaje tajemnicze zlecenia od niejakiego mężczyzny imieniem Freddy i jego ludzi. Współpraca z nim przebiega bezproblemowo. Freddy zdaje się myśleć o wszystkim i zabezpiecza Giosciua na wypadek kontroli policyjnej przygotowując mu podrobione papiery firmowe. Czternastego marca Gambelli otrzymuje kolejne zlecenie i wszystko idzie gładko do momentu, gdy na jednym z postojów dostrzega przeciek na paczce i wbrew zakazowi postanawia ją otworzyć. Od tej chwili niezbyt błyskotliwy bohater popełnia szereg nieracjonalnych błędów za które przyjdzie mu zaraz słono zapłacić. Tym samym naraża na śmiertelne niebezpieczeństwo zarówno siebie jak i ludzi, których tej nocy odwiedził będąc w trasie. Jak zakończy się ta szalona noc? 
 
Kryminał Paoli Barbato intryguje już samym opisem. Tajemnicza paczka, jazda pod osłoną nocy i niebezpieczeństwo z tym związane to przepis na udany thriller, od którego czytelnicy nie będą mogli się oderwać. Autorka w bardzo ciekawy sposób ujęła kontrast pomiędzy głównym bohaterem a sytuacją, w jaką ten się wplątuje. Z jednej strony mamy bohatera niezdarę, który wywołuje w odbiorcach złość i politowanie, natomiast z drugiej bardzo niebezpieczne zajęcie idealne raczej dla kogoś, kto wykazuje się zdecydowanie większym sprytem i inteligencją. Sama akcja powieści także wydaje się bardzo atrakcyjna, gdyż cała opowieść zamyka się bowiem tylko i wyłącznie w jednej nocy z 14 na 15 marca. Tym samym autorka zabiera nas w emocjonującą i intrygującą podróż, która potrwa jedynie do świtu. Niebanalnym zabiegiem było także wplecenie w historię Gambelliego fragmentów z policyjnego dochodzenia, które nadały całej opowieści atrakcyjnego charakteru tym samym obnażając to, co pod osłoną nocy najciekawsze. Zakończenie nocnej eskapady przyprawi was zaś o ciarki.

Na złej drodze do kryminał, który zdecydowanie was zaskoczy. Polecam szczególnie zwolennikom ciekawych i nieszablonowych thrillerów, które trzymają w napięciu już od pierwszych stron. Jeśli więc macie na tyle odwagi to wraz z Giosciua Gambelli wyruszcie w nocną podróż jego białym fiatem doblo. Tylko uważajcie, możecie nie dojechać w całości!
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)