W dzisiejszym zglobalizowanym społeczeństwie, gdzie relacje międzyludzkie odgrywają kluczową rolę w naszym codziennym życiu, literatura często stara się zgłębiać tę złożoność ludzkich interakcji. "Never yours" autorstwa Aleksandry Banaszek to książka, która w swoim centrum stawia właśnie na relacje między ludźmi i skomplikowane emocje, jakie je towarzyszą. Autorka przenosi nas do świata Marietty, bohaterki, która musi zmierzyć się ze swoim przeszłym oprawcą. To opowieść o zemście, przebaczeniu i konsekwencjach, jakie niosą ze sobą nasze wcześniejsze doświadczenia.
Tytuł: Never yours
Autor: Aleksandra Banaszek
Data wydania: 15 listopada, 2023
Wydawnictwo: Amare
Liczba stron: 476
Moja ocena: 6/10
Autor recenzji: Julianna Kucner
Karty dziennika Marietty przyjmowały wszystko – historie jej sukcesów i porażek, młodzieńcze fascynacje i wspomnienia przemocy szkolnej, której padła ofiarą. Jednak te czasy to już przeszłość. Teraz Mari jest dziennikarką poczytnego magazynu i sprawnie wspina się po szczeblach kariery, licząc na wymarzony awans. Jego cena będzie zaskakująco wysoka: przeprowadzenie wywiadu z unikającym mediów biznesmenem, który okazuje się… jej oprawcą z przeszłości. Mari doskonale zdaje sobie sprawę, że mimo buzującej w niej wściekłości musi zachować profesjonalizm. Przystojny i ubrany w nienagannie skrojony garnitur Jan Walter jest nadal tak samo irytującym i aroganckim człowiekiem, jakim go zapamiętała. I co najważniejsze – zupełnie jej nie kojarzy. W głowie Marietty rodzi się myśl o zemście na człowieku, który upokorzył ją lata temu. Nie podejrzewa, że wkrótce sytuacja całkowicie wymknie się spod kontroli, a w jej sercu zapanuje zamęt, jakiego wcześniej nie znała…
"Never yours" to powieść, która miała potencjał, ale niestety nie spełnia wszystkich moich oczekiwań. Autorka wprawdzie stara się przedstawić interesujący portret psychologiczny głównej bohaterki, Marietty, lecz niestety opowieść nie rozwinęła się w pełni, pozostawiając wiele niedopowiedzeń.
Fabuła, choć początkowo obiecuje emocjonujące zwroty akcji, niestety traci na intensywności w dalszej części książki. Konfrontacja Mari z jej oprawcą z przeszłości mogłaby być momentem kulminacyjnym, lecz autorka nie wykorzystuje pełni jej potencjału, co sprawia, że zakończenie wydaje się niedosytujące.
Co więcej, pomimo prób ukazania złożonej postaci Marietty, portret psychologiczny bohaterki pozostaje niedociągnięty. Brakuje głębszych wzmianek o traumie, jaką przeżyła w przeszłości, co powoduje, że jej motywacje i emocje nie są w pełni zrozumiałe dla czytelnika.
Dodatkowo, akcji w powieści brakuje dynamiki i momentów, które utrzymywałyby czytelnika w napięciu. Mimo obiecującego wątku zemsty i konfrontacji z oprawcą, brakowało akcji, która mogłaby podtrzymać tempo narracji i sprawić, że czytelnik chciałby nieustannie obracać kolejne strony książki.
Mimo tych wad, "Never Yours" ma swoje mocne strony, takie jak ciekawy pomysł na fabułę oraz próba ukazania psychologicznych aspektów postaci. Jednakże, z powodu braku satysfakcjonującego zakończenia, fabuły, która się dłużyła, oraz akcji, której brakowało, nie można ocenić tej książki wyżej niż 6/10.
Wydawnictwu Amare dziękuję za egzemplarz recenzencki, autorce życzę sukcesów, a czytelników zachęcam do skomentowania zawartości poniżej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)