Tyle, że czasem, kiedy toniesz, miłość pozwala ci utrzymać głowę nad powierzchnią wody. Czasem miłość sprawia, że w deszczowy londyński dzień szklane ścianki budki telefonicznej zasnują się mgłą…
Tytuł: Magnolia Parks
Autor: Jessa Hastings
Data wydania: 12.04.2023
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 512
Moja ocena: 9/10
Autor recenzji: Wiktoria Sroka
Czy mimo zadanego bólu przez drugą połówkę, można pokochać ją na nowo? Czy miłość ma jakiś termin ważności? Magnolia Parks i BJ Ballentine byli dla siebie idealni. Ona — piękna, bogata i sławna, on — jeden z najlepszych londyńskich modeli, bad boy i łamacz serc. Znali się od zawsze, ich związek nikogo nie zdziwił jednak przyczyna rozstania już tak, w końcu jak można zrobić to osobie, którą podobno tak bardzo się kocha. Jak można jej wytłumaczyć to dlaczego do tego doszło i w końcu z kim? Bo, mimo iż czasu nie da się cofnąć to nie wiedza, wydaje się tutaj najbardziej niszcząca…
Nie ma więc znaczenia, czy go kocham - a nie kocham; ale gdybym kochała, to i tak nie miałoby to znaczenia. Bo kochanie go jest jak oddanie kluczyków do mojego serca
parkingowemu, który nie ma prawa jazdy. Przebije barierki i zjedzie z klifu. Razem ze mną…
Zdrada to temat, który w literaturze jest poruszany jako wątek drugoplanowy, osobiście nigdy nie spotkałam się, by był on głównym w danej historii do czasu publikacji Magnolia Parks autorstwa Jessa Hastings. Historia tytułowej bohaterki wzbudziła we mnie ogromne zainteresowania, nie tylko przez główny wątek, ale i oprawę graficzną, która wydaje się dość myląca co do gatunku powieści i sama przed zapoznaniem się z opisem, zastanawiałam się chwilę, czy nie jest to przypadkiem bajka dla dzieci. Mimo wszystko po zapoznaniu się z historią uważam, że okładka w jakiś dziwny i pokręcony sposób pasuje do całości.
Jeśli chodzi o bohaterów, są oni bardzo specyficzni, a w wielu sytuacjach po prostu należy zrozumieć, iż taki był zamysł na nich, a nie, że oni źle wykreowani. Warto tutaj podkreślić, że irytujący bohater, nie jest źle stworzony, a po prostu taki ma być. Idealnie pasuje do tego BJ Ballentine, który jest okrooopny, narcystyczny, dupek, w wielu momentach widać, iż wiedzy trochę mu brakuje. Jest bohaterem, który odrzuca i mimo paru romantycznych gestów z jego strony, nie zmienił swojej otoczki. Jeśli chodzi o Magnolię, bardzo ją polubiłam, jest postacią, która swoje myślenie uzależniła od niewiedzy i tym kieruje się do czasu poznania prawdy, choć i potem przeczy swojej chwilowej zmianie. Mimo tego jest postacią, którą łatwo zrozumieć, kieruje się sercem i miłością do tego, którego uważała za jedynego. Mimo iż jej życie miłosne jest bogate, to uczuciowo jest wierna jednemu.
Jeśli chodzi o bohaterów drugoplanowych, jestem mile zaskoczona, gdyż autorce udało stworzyć się ich tak wielu, a na dodatek tak różnych. Wszyscy na swój sposób są wyjątkowi i na pewno wzbudzą zainteresowanie swoją postacią. Mam nadzieję, że w dalszych tomach nie zmieni się to i gdy będziemy ich poznawać, ich charaktery dalej będą tak barwne tak w tym tomie.
Czułam się, jakbym zagubiła się na morzu, a on był kawałkiem dryfującego drewna, którego mogłam się uchwycić.
Większość książek porusza miłość w ten piękny sposób, gdzie mimo przeciwności zakochani zawsze znajdują siebie i wybaczają sobie wszystko. “Magnolia Parks” pokazuje, że czasem tak się nie da i trzeba zacząć żyć po swojemu bez udziału tej drugiej osoby, czasem odejście jest dużo lepsze niż bycie z kimś, kto na każdym kroku krzywdzi nas i kłamie, załamując tym samym naszą ocenę na siebie. I choć podjęcie takiego kroku jest trudne i wymaga wsparcia wielu osób, nie jest to niemożliwe, jak napisała Katarzyna Grabowska " Miłość nie przychodzi na zawołanie, pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie.” i tutaj jest to idealnie pokazane. Z czystego serca mogę ją Wam polecić, chyba że nie lubicie wątku zdrady w tak dużej ilości.
Wydawnictwu Albatros dziękuję za egzemplarz do recenzji, autorce życzę wielu sukcesów a was czytelników zapraszam po więcej książkowych doznań na naszego Instagrama tzczytelnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)