Próba przetrwania w świecie zdominowanym przez nieznanego wirusa z pewnością przekracza możliwości zwyczajnego człowieka. Trudno zapomnieć o moralności, spróbować przeżyć kolejny dzień z krwią na rękach, gdy wydarzy się najgorsze. Czy wirus to tak naprawdę największe zmartwienie podczas epidemii? A może to, do czego skłania ludzi? Zapraszam was do świata wykreowanego przez Kingę Chojnacką w drugim tomie słynnych i wciągających "Stref"!
Nr recenzji: 677
Tytuł: "Strefy II"
Autor: Kinga Chojnacka
Data polskiego wydania: 27 lipca, 2022
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 802
Autor recenzji: Julianna Kucner
W moim odczuciu: 10/10
Marion, Ethan i Emma dopiero co odkryli spisek związany z niebezpiecznymi eksperymentami na ludziach, a już wplątali się w konflikt z samą Strefą B. Teraz nie mają wyjścia. Muszą ratować nie tylko siebie, ale i wszystkich, na których im zależy. Mając przeciwko sobie najbogatsze schrony świata, wkrótce zmierzą się z ekstremalnymi warunkami, nowymi wrogami i prześladujących ich piętnem.
Może się wydawać, że nie mają szans. Żadne z nich nie wie jednak o potężnym ruchu oporu, który tylko czeka na odpowiedni moment, by w końcu zaatakować. Czy wspólnie uda im się przetrwać gniew Strefy B? I czy Rose znajdzie lek na dziesiątkującą bezstrefowych Czarną Falę?
Mogłoby się wydawać, że drugi tom będzie tylko stworzoną na siłę kontynuacją wystrzałowej pierwszej części, która i tak czysto teoretycznie w moim odczuciu miała za dużo wątków.. Cóż, nic bardziej mylnego, bo po raz kolejny zostałam pozytywnie zaskoczona przez autorkę!
Mimo że samym wyglądem powieść nie zachęca (nie okłamujmy się – dosłownie przypomina cegłę), wciągając się w treść, zdajemy sobie sprawę, że objętość książki nie jest problemem. Autorka sprawnie poprowadziła akcję. Była dynamiczna i pełna różnych wydarzeń, które nie dość, że przyprawiały o gęsią skórkę, to w dodatku doprowadzały do palpitacji serca. Tom pierwszy wzbudził moją ciekawość, ale drugi zdecydowanie ją rozwinął. Walki, ucieczki, postacie, które muszą zmagać się z coraz trudniejszymi wyzwaniami.. Adrenalina, oryginalny pomysł na fabułę i idealnie poprowadzona akcja to powody, dla których powyższa pozycja wzbudza we mnie taki zachwyt.
Z pewnością pokochałam i przywiązałam się do cudownie wykreowanych bohaterów. Postać Marion, tak jak wspomniałam w poprzedniej recenzji to istna ikona, a jej relacja z Ethanem jest powodem, dla którego pozostanę wierna tej serii. Nie mogłoby zabraknąć również Emmy, która zdaje się być ich spoiwem. Chojnacka wykonała kawał dobrej, skrupulatnej roboty.
Warto wspomnieć również o rozbudowanym świecie, który pobudza wyobraźnię czytelnika. Autorka zadbała o każdy szczegół i mimo że Ziemia napiętnowana jest okropną zarazą, ma to swój charakterystyczny klimat.
Podsumowując, trzeba przyznać, że ta trzymająca w napięciu powieść nie odbiega od dobrze znanych hitów, które dotąd zachwycają. Jestem pod wrażeniem i z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że "Strefy II" to udana kontynuacja cyklu. Jest dynamiczna, bogata w sekrety i wydarzenia, których fan science fiction nie jest nawet w stanie sobie wyobrazić. Ubolewam tylko nad tym, że o tej serii jest tak cicho.. Dlatego zróbmy rozgłos autorce by jej świetna twórczość, w którą włożyła mnóstwo pracy, została doceniona, tak jak należy! :)
Wydawnictwu Novae Res dziękuję za egzemplarz recenzencki, autorce życzę dalszych sukcesów, a czytelników tak jak zawsze proszę o krótki komentarz poniżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)