Szybko jednak wróciły także te złe wspomnienia. Skomplikowane wspomnienia. Były jak tornado niszczące wszystko na swojej drodze. To ciągłe poczucie lęku…
Tytuł: Namiętna wojna
Autor: Laurelin Paige
Liczba stron: 288
Data wydania: 10.08.2022
Wydawnictwo: Niegrzeczne książki
Moja ocena: 4/10
Autor recenzji: Wiktoria Sroka
Powrót Jolie i Cada do domu, w którym przeżyli koszmar, miał być jedynie chwilowym przystankiem na drodze do realizacji planu. Jednak miejsce to wzbudziło w nich wiele wspomnień przeszłości, tych dobrych, gdy obydwoje kochali siebie bezgranicznie, jak i tych złych, gdy szli do gabinetu Starka, by odbyć karę. Wraz ze śladami przeszłości pojawiły się obawy o uczucia drugiej osoby, które pojawiły się po tylu latach. Jak wyglądała przeszłość Jolie i Cada? Do jakich czynów był w stanie posunąć się Stark?
Wypowiadając na głos słowa, których dotąd nie wypowiedziałem nawet w myślach, poczułem, jakby kamień spadł mi z serca. Ogarnął mnie pokój. Krwawa wojna, którą toczyłem z samym sobą, dobiegła końca.
Wzbudzone zainteresowanie zostało po zapoznaniu się z pierwszym tomem dlatego też, korzystając z nadarzającej się okazji, postanowiłam sięgnąć po drugi tom. Jak wypada w odniesieniu do pierwszego? Jak potoczą się losy Jolie i Cada?
Początek tej książki był dla mnie zadziwiający, autorka po raz drugi pokazuje nam, że nie uda nam się przewidzieć jej kolejnego ruchu tak jak w tym przypadku, spodziewałam się kontynuacji pierwszego tomu, a poznajemy przez prawie całość ich przeszłość ze Starkiem. Nie będę ukrywać, o ile w pierwszym tomie ucieszyłabym się tym, tak tutaj totalnie mi to nie pasowało i momentami nudziło. Pomimo tego uważam, że wątek molestowania fizycznego, jak i psychicznego jest dość obszernie tutaj poruszany, za co bardzo szanuję autorkę, że nie potraktowała tego ogólnikowo, a pozwoliła zagłębić się czytelnikowi w perspektywę bohaterów. Wiele sytuacji budziło we mnie ból, gdyż nie wyobrażam sobie, jak można pozwolić, by ktoś tak traktował człowieka, który de facto nie zrobił nic, za co można by go ukarać, a zwłaszcza w taki sposób.
Skoro jesteśmy przy bohaterach, oni sami się nie zmienili, ich osobowości są podtrzymane i dobrze wykreowane. Nie mamy okazji poznać ich bardziej z teraźniejszości za to już z przeszłości tak i to właśnie dzięki temu widać jaką przemianę psychiczną przeszli i to jak czyny Starka odbiły się na nich. Cade już jako nastolatek ukrywał swoją drugą stronę, która jest wręcz nieporównywalna z tym, kim potrafi być, jednak nie ma co się dziwić, gdyż widać, iż wpłynęło na to nagłe pojawienie się matki i przeprowadzka do jej nowego męża po niespodziewanym porzuceniu go przez nią. Mimo wszystko to w przeszłości bije od niego to coś, czego zabrakło mi w jego obecnej wersji. Jeśli chodzi o Jolie, nie widać w niej aż tak wielu zmian, jest odważniejsza i pewniej wyraża swoje zdanie a dodatkowo sprawia wrażenie jakby skrywała przed Cadem jeszcze wiele innych tajemnic, jakie niespodziewanie mogą wyjść na jaw, przez co cały jej plan runie w gruzach.
Ale wiedziałam także, że nie mam w sercu miejsca na nadzieję. Rzeczywistość panoszyła się w niej jak trujący bluszcz, nie dopuszczając, by cokolwiek innego we mnie zakiełkowało.
Podsumowując, uważam „Namiętna wojna” autorstwa Laurelin Paige za dość słaby tom, który zdecydowanie nie przypadł mi do gustu. Choć ma wiele plusów ma również tyle samo wad, przez co trochę odstraszał mnie od siebie. Pomimo tego, jak wypada ten tom mam w planach zapoznać się z kontynuacją, gdyż czuję jakieś zainteresowanie zakończeniem historii Cada i Joli zwłaszcza po tym zakończeniu, które wzbudziło wiele pytań, choć momentami było do przewidzenia.
"Namiętna wojna" z popularnej księgarni internetowej TaniaKsiążka.pl Sprawdźcie też inne bestsellery w księgarni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)