Chciałem ją uratować, naprawić. Dać jej bezpieczną przystań i dobre życie. I choć z całych sił pragnąłem być na nią wściekły, że mi na to nie pozwoliła, wiedziałem też, że nie walczyłem o to tak mocno, jak powinienem był.
Tytuł: Namiętny buntownik
Autor: Laurelin Paige
Liczba stron: 352
Data wydania: 11.05.2022
Wydawnictwo: Niegrzeczne książki
Moja ocena: 6/10
Autor recenzji: Wiktoria Sroka
Ucieczka od człowieka, który stał się częścią życia, a w międzyczasie krzywdził fizycznie, wiele kosztowała 18-letniego Cade Warrena, który miał dokonać tego wraz ze swoją ukochaną. W dniu ucieczki ona nie pojawiła się w ustalonym miejscu, a on nie chcąc dużej zwlekać niż to konieczne, decyduje się odciąć się od przeszłości. Po siedemnastu latach Jolie Stark pojawia się w życiu Cada ponownie, burząc wybudowane mury i chcąc zniszczyć ich wspólnego prześladowcę. Jakie był pierwotny plan Juliann Stark? Czy czas spędzony razem zrodzi na nowo uczucia?
Próby zatrzymania jej w sercu przez te wszystkie lata były jak trzymanie w garści piasku. Codziennie jakaś część wymykała mi się z rąk. Co sprawiało, że tym bardziej desperacko trzymałem się tych jej części, które jeszcze mi pozostały.
Zaciekawiona opisem, jak i chęcią poznania pióra autorki postanowiłam, przekonać się jak wypada. O samej twórczości autorki nie słyszałam zbyt wielu dobrych opinii, jak więc wypada "namiętny buntownik"? Czy jest to dobry początek serii?
Od samego początku książka zapowiadała się ciekawie, jednak gdzieś po drodze akcja stała się mniej ciekawa, interesujący mnie wątek zszedł na drugi plan, a namiętny romans przejął ster. Co dla innych może wydawać się plusem, dla mnie spowodowało to znaczny spadek książki, choć romans zawarty jest naprawdę ciekawy, liczyłam na głębsze zagłębienie się w przeszłości, molestowania i ucieczki Cada, jak i rozwinięcia jego późniejszych losów.
Jeśli chodzi o głównych bohaterów, nie mam raczej większych zastrzeżeń, są ciekawi i dobrze wykreowani. Cade jest typowym bohaterem, co w większości przypadków nie przeszkadza mi, tak tutaj sprawiało, że miałam dość historii. Stara się nie ulegać Jolie i pokazać jej swoją nową twarz, gdzie nie jest już tzw. miękką kluchą, tylko siejącym postrach mężczyzną, z którym wszyscy się liczą. Nie będzie zaskoczeniem, ale gdzieś po drodze mięknie i pokazuje skrywaną część siebie. Jeśli chodzi o Jolie, tutaj ciężko jest mi coś o niej powiedzieć. Teoretycznie poznajemy ją, ale praktycznie totalnie tego nie czułam, nie była dla mnie główną bohaterką, a raczej tłem, dość słabym tłem. Swój powrót argumentuje chęcią zemsty na prześladowcy, ale wrażenie sprawia odwrotne jakby wróciłaby odzyskać Cada, co skutecznie jej się udaje. Dodatkowo nie jest bohaterką, która za wiele myśli nad swoimi decyzjami, przez co niektóre z nich są według mnie głupie i podjęte nierozsądnie.
Czegoś, czego mi brakowało to bardziej rozwiniętego wątku molestowania głównych bohaterów, choć jest to temat ciężki, stanowi ważny element historii i to dzięki niemu miała ona szansę powstać. Mam nadzieję, że w kontynuacjach będzie to bardziej rozwinięte i doczekamy się, aby mieć obraz na całą sytuację z czasów szkolnych.
Nienawidziłem jej. Za to, że mnie skrzywdziła, i za to, że jej na to pozwoliłem. Za to, że mnie odrzuciła – że odrzuciła nas. Nienawidziłem jej za to, że nie kochała mnie wystarczająco mocno. I za to, że sam kochałem ją za bardzo.
Podsumowując, uważam „Namiętnego buntownika” za książkę, która ma potencjał w przypadku gdy będzie miała już więcej tomów. Jako pojedyncza książka nie spełniła wszystkich moich oczekiwań i momentami zawiodła, choć warto tutaj zaznaczyć, że nie jest ona zła. Styl pisania jest lekki, dzięki czemu przez całość płyniemy a akcja wartka. Zakończenie pozostawia czytelnika z zaciekawieniem, co jest ogromnym plusem. Nie będzie to książka, do której będę wracać myślami, lecz gdy wyjdzie drugi tom, z chęcią po niego sięgnę, by poznać, kolejne wydarzenia z życia Cada i Jolie.
"Namiętny buntownik" z popularnej księgarni internetowej TaniaKsiążka.pl Sprawdźcie też inne bestsellery w księgarni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)