Mężczyzna, który miał być tylko moim zadaniem, w tak krótkim czasie stał się kimś więcej niż tylko poranionym ciałem. Stał się dla mnie kimś, komu pragnę pokazać dobre życie. I to przeraża mnie najbardziej.
Autor: Paulina Zalecka
Liczba stron: 240
Data wydania: 13.07.2022
Wydawnictwo: Niegrzeczne książki
Moja ocena: 7/10
Autor recenzji: Wiktoria Sroka
Aria Simons to młoda kobieta, która stara się, stworzyć przyszłość, jakiej ona nie miała, prawie czteroletniej Emmie. Aby jednak to się stało, musi mieć stałą pracę, o którą ubiega się w opiece społecznej. Dla Emmy zrobi wszystko, nawet podejmie się trudnego do wykonania zadania, które zaważy o jej losach. Caden Slate, nazywany Kanibalem, odgrodził się od ludzi po tym, jak w sekcie, odebrali mu najbliższe osoby, a zachowania brutalne i nieobliczalne stały się jego codziennością. Gdy do drzwi jego chatki w lesie puka nieznajoma kobieta z teczką wszystko się zmienia. Czy uda się Arii zostać pełnoprawną opiekunką Emmy? Jak zareaguje, gdy prawda wyjdzie na jaw?
Jutro miało nadejść szybko. Zmartwienia miały dopaść nas niczym swoją ofiarę, a życie zostawić na naszych sercach nowe rany. Ale to nie było ważne. Ważni byliśmy my. Nasz świat rozpadł się zdecydowanie za szybko..
Intrygujący opis i tematy kontrowersyjne, które porusza, wzbudziły we mnie ogromną chęć, by sięgnąć i zapoznać się z tą pozycją. Co wyniknie z tej ciekawości? Jakie uczucia budzi w czytelniku?
Czymś, co rzuciło mi się w oczy, jest, to, z jaką łatwością wgryzłam się w książkę, ostatnimi czasy mam z tym straszne problemy, więc nie spodziewałam się niczego innego, jednak ta pozycja zaskoczyła mnie. Kolejnym ważnym dla mnie aspektem jest to, jakie odczucia buduje styl pisania autorki, czuć, że nie jest to pisane na siłę, a z pasji oprócz tego jest to bardzo lekki i przyjemny styl. Nie jest to książka długa, zdecydowanie można zaliczyć ją to tych krótszych pomimo tego akcja nie jest za szybka, wydarzenia sensowne a losy bohaterów ciekawe z odpowiednim dla nich tempem.
Skoro przy nich jesteśmy, warto wspomnieć o nich parę słów. Aria wychowywała się w domu dziecka, miłość do Emmy, jak i chęć opieki nad nią była jak znak z wyższych sfer. Jest zdecydowanie postacią cichą, choć nie ukrywa swojego zdania, widać w niej ogromne zaangażowanie i nie mówię tu tylko o zyskaniu opieki nad Emmą. Stara się być odważna jak może, choć czasem jest to wyjątkowo ciężkie, w sferze uczuć jest niepewna i ciężko jest jej przejąć kontrolę nad kierunkiem relacji, w którym ta ma dalej się rozwijać. Jeśli chodzi o Cadena jest on bohaterem, który skrywa traumę przez co z początku widać w nim duży brak zaufania względem ludzi, boi się, że ci będą go wyśmiewać a gdy trafia się ktoś, kto wyciąga do niego pomocną dłoń, podchodzi do tego bardzo sceptycznie i nieufnie. Z początku nienawidzi swoich blizn, dopiero gdy zobaczy je oczyma dziecka i to podsunie mu pomysł jak zachować je, ale w sposób by stały się jego częścią, dostrzegamy w nim zmianę w podchodzeniu względem ich. I Arię i Caden polubiłam, są dwójką dobrych bohaterów z nieciekawą przeszłością, ale oboje chcą swojej lepszej przyszłości. Gdy prawda wychodzi na jaw z początku myślą jedynie o tym, jak oni się czują, dopiero po czasie przemyśleń dostrzegają wiele faktów i dochodzą do innych przemyśleń.
Chciałem tylko do kogoś należeć. Przez to trafiłem do piekła i stałem się własnością samego diabła.
Podsumowując, uważam “Kanibala” za książkę, który wyróżnia się wśród innych, choć nie przypadnie wszystkim do gustu. Jest to również książka, która porusza kontrowersyjne tematy mogące wywołać u czytelnika niepokój dlatego, warto przed sięgnięciem po tę pozycję zastanowić się, czy aby na pewno jest ona dla nas, jeśli nie to warto poczekać i sięgnąć w chwili, gdy będziemy gotowi by stawić temu czoło. Bohaterowie i styl autorki sprawił, że na pewno sięgnę po inne jej książki z nadzieją na równie dobre historie co tutaj.
"Kanibal" z popularnej księgarni internetowej TaniaKsiążka.pl Sprawdźcie też inne bestsellery w księgarni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)