“Uczucia są podstawą, fundamentem natury ludzkiej” oraz “Ludzkie życie w dużym stopniu opiera się na uczuciach i trosce” - te słowa Dalajlamy, duchowego przywódcy narodu tybetańskiego, człowieka o niesamowitej mądrości, jasności myśli i wiedzy o życiu, mogą stać się mottem tej właśnie książki o potędze i sile emocji i ich wpływie na zdrowie.
Autor: pod red. Daniela Golemana
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data premiery: 11.01. 2022
Autor recenzji: Magdalena Kwapich
Liczba stron: 344
Ocena: 7/10
Książka “Uzdrawiające emocje” nosi podtytuł “Rozmowy z Dalajlamą o uważności, emocjach i zdrowiu” i rzeczywiście stanowi ona zapis niezwykle interesującej rozmowy między tym charyzmatycznym, tybetańskim przywódcą a amerykańskimi naukowcami: psychologami, lekarzami, biologami, religioznawcami. Rozmowy dotyczyły rzeczy bardzo ważnych, a mianowicie wpływu i zależności między ludzkim umysłem i ciałem, a dokładniej związku między stanami emocjonalnymi ludzi a ich fizycznym samopoczuciem. Udział w tej dyskusji Dalajlamy umożliwił przeprowadzenie swoistej konfrontacji czy raczej wymiany myśli między Wschodem a Zachodem, między najnowszymi dokonaniami nauki a starożytną, buddyjską wiedzą. Mnisi tybetańscy już od dawna zajmowali się zdrowiem psychofizycznym. Napisali na ten temat wiele traktatów medycznych, których treść jest do dziś jest do dziś obecna w ich nauczaniu. Zgodnie z tradycją buddyjską choroba jest rezultatem braku równowagi psychofizycznej wynikającej ze złych emocji typu gniew, zazdrość, chciwość. Naukowcy amerykańscy poddali analizie naukowej te zagadnienia, obecne w buddyzmie od bardzo dawna, a niniejsza książka ukazuje wyniki tych badań, a także porusza inne, równie istotne problemy etyczne - zasady wskazujące, jak żyć w zgodzie ze sobą i społeczeństwem.
Otóż dotychczas przeprowadzone badania naukowe nad negatywnymi i pozytywnymi stanami umysłu pokazują, że istnieją racjonalne dowody na ich wpływ na zdrowie. Potwierdzono zwłaszcza szkodliwe działanie negatywnych emocji na funkcjonowanie organizmu człowieka poprzez zwiększone wydzielanie szkodliwych substancji chemicznych osłabiających działanie układu odpornościowego czy krążenia. W związku z tym w dalszej części publikacji omówiono zagadnienie stresu, traumy i tego, w jaki sposób stres wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego i to, w jaki sposób można radzić sobie z tym stanem. I tu Dalajlama zwrócił uwagę na znaczenie medytacji w radzeniu sobie ze stresem. Buddyjska medytacja uważnościowa może okazać się bardzo istotna w programie redukcji stresu dla współczesnych ludzi.
W dalszej części lektury zwróciłam uwagę na rozdział “Emocje a kultura”, a w szczególności na pojęcie cnoty i występku w tradycji chrześcijańskiej i konfucjańskiej. Cnoty to nie tylko nasze uczynki, ale również uczucia i pragnienia. Cnoty są niezbędne do prowadzenia przyzwoitego, normalnego życia, a należy do nich mądrość, sprawiedliwość, odwaga, umiar. Wśród występków wymieniono np. pożądanie, próżność, duchową apatię. Z kolei Dalajlama komentując temat cnót i występków w tradycji buddyjskiej przeszedł do pojęcia karmy, stwierdzając, że jej sens nie ogranicza się do tego, że nie powinno się czynić źle, przede wszystkim chodzi o to, że złe uczynki są szkodliwe. Sporo moich refleksji wywołał także wykład Dalajlamy o współczuciu, naturze i etyce, w którym ten mistrz duchowy podkreśla, że to uczucia są podstawą natury ludzkiej, że na każdym z nas ciąży obowiązek troszczenia się o ludzką społeczność, o wzajemną współpracę, akceptację, tolerancję. Bez szeroko pojętego humanizmu i powiązania ich z ludzką uczuciowością wszystkie dziedziny nauki staną się bezużyteczne.
Przedstawiłam tylko niektóre z ważnych problemów poruszonych w tej fascynującej książce, pełnej ciekawych faktów medycznych, biologicznych, refleksji etycznych, moralnych. Jej zawartość jest niezwykle bogata, trudna do zwięzłego przekazania, zawiera odniesienia do tradycji buddyjskiej, chrześcijańskiej, jest wynikiem kilkudniowych spotkań wybitnych naukowców, z Danielem Golemanem na czele, z Jego Świątobliwością Dalajlamą, niekwestionowanym autorytetem moralnym naszych czasów. To właśnie jego uwagi, przemyślenia zrobiły na mnie duże wrażenie i skłoniły do rozmyślań nad kondycją współczesnego człowieka. Dodam jeszcze, że lekturę tej pozycji, wymagającej zresztą skupienia, uważności, wczytania się w tekst, ułatwił podział na sześć części, z których każda nosiła tytuł adekwatny do prezentowanej treści, a także streszczenia najistotniejszych informacji umieszczone na początku każdego rozdziału. Książka została napisana językiem zrozumiałym dla laika, a trudniejsze terminy, np. z zakresu buddyzmu tybetańskiego znalazły swoje wyjaśnienie w przypisach. Polecam tę publikację, warto ją przeczytać, by uświadomić sobie, jak bardzo myśli, emocje wpływają na na nasze ciało i jego zdrowie.
Dziękuję wydawnictwu ZYSK i S-KA za egzemplarz recenzencki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)