Wyjątkowy zbiór klasycznych opowieści o nawiedzonych domach, mściwych duchach i upiornych ostrzeżeniach gwarantować miał dobrą rozrywkę i wgląd w realia XIX wieku. Coś jednak poszło nie tak, bo owe opowiadania wcale pomysłowo nie łączą grozy, melancholii i humoru! (może ewentualnie to ostatnie, bo w trakcie czytania nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać). Byłam naprawdę cierpliwa i długo czekałam na, chociażby jedną falę dreszczy, zaskoczenia albo lęku przed pójściem spać. Cóż, najwidoczniej literatura dziewiętnastowieczna nie jest dla wszystkich. Tak czy siak, może akurat was zainteresują utwory pisarzy takich jak Oscar Wilde, Charles Dickens Czy Wiliam Butler Yeats.
Nr recenzji: 457
Tytuł: Wakacje wśród duchów. Antologia opowiadań o duchach.
Autor: Charles Dickens, Oscar Wilde i inni
Data polskiego wydania: 6 lipca, 2021
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 568
Autor recenzji: Julianna Kucner
W moim odczuciu: 2/10
Gdy zapada zmrok, co powiesz na przerażające i pełne grozy opowieści? Rozsiądź się wygodnie, nie zważaj na dziwne odgłosy w piwnicy, skrzypienie desek podłogowych czy przerażające wycie psa. Niech cię nie strwoży migające światło, podążający za tobą cień czy rysy postaci w otchłani ciemności. Coś się poruszyło? Dotknęło zimną dłonią twojej ręki? Zachowaj spokój. Oto gromadzą się duchy minionych lat..
Wyjątkowy zbiór opowieści grozy autorstwa wybitnych przedstawicieli gatunku. Ale czy na pewno?
Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że mam w końcu tę książkę za sobą. Tu już nawet nie chodzi o to, że w moim mniemaniu była totalnym chłamem, aczkolwiek to, co dostałam ani trochę, nie spełniło moich oczekiwań. Z jednej strony nie powinnam tak osądzać dziewiętnastowiecznych autorów i po prostu skończyć pisać tę recenzję i zapomnieć o tej „pełnej grozy powieści”, ale z drugiej, przecież opis był bardzo intrygujący! (chociaż teraz myślę, iż osoba, która zabrała się za pisania tego opisu, nie otworzyła nawet tej książki). Sami więc rozumiecie, że czuję się aż nadto oszukana.
Czytając opinie innych ludzi, większość stwierdziła, iż nasza antologia opowiadań o duchach, trafiła w dziesiątkę w ich klimaty. Ja myślę inaczej. Zawsze pośród tylu pozytywnych opinii trafi się jedna negatywna. Osobiście, tematy dotyczące duchów, horrorów, a w szczególności morderców strasznie mnie interesują. Wyobrażałam sobie, iż nie będę w stanie oderwać się od tych opowiadań, że przeczytam wszystko w jeden dzień. Przez większość czasu jednak czułam się jakbym, czytała podręcznik od historii. W niektórych momentach wręcz przysypiałam! Strasznie nudziła mnie ta powieść, w dodatku cały czas byłam rozczarowana..
Kilka opowiadań mnie zainteresowało i przeczytałam je w miarę sprawnie. Ale co z tego skoro przez większość czasu czytałam z przymusu, byleby to jak najszybciej skończyć i napisać recenzję?
Podsumowując, moje oczekiwania ani trochę nie zostały spełnione, ale wy się nie poddawajcie. Kto wie, może akurat ta książka was zainteresuje i nie będziecie w stanie się od niej oderwać? Tak czy siak, ja chcę ją zostawić jak najszybciej za sobą. Nic mnie nie zaciekawiło. Duchy były, ale nie wywarły na mnie szczególnego wrażenia zwłaszcza z tym trudnym słownictwem. Momentami czułam się, jakbym marnowała swój cenny czas, ale jakoś przebrnęłam. To tyle, co jestem w stanie powiedzieć o tej powieści.
Wydawnictwu Zysk i S-ka dziękuję za egzemplarz recenzecki, a czytelników tak jak zawsze proszę o jakiś znak życia w postaci komentarza, własnej opinii czy czegokolwiek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)