Przeczytałam książkę wczoraj, a wciąż nie mogę uwierzyć, że losy przebojowej i nierozłącznej ze sobą paczki znajomych dobiegły końca i już nigdy nie doczekamy się kontynuacji. Ale hej, taka jest kolej rzeczy! Ludzie wyrastają z niezobowiązujących zauroczeń, a pierwsza miłość staje się jedynie wspomnieniem. Muszą zmagać się z dojrzałymi, przemyślanymi decyzjami i ustabilizować swoje życie. Rzadziej widują przyjaciół, których kiedyś mieli na wyciągnięcie ręki. Wszystko kiedyś dobiega końca, ale to nie znaczy, że początek czegoś nowego nie może być lepszy. Poznajcie zatem dalsze, a zarazem końcowe losy Elle, Noah, Lee i Rachel. Ten ostatni raz.
Nr recenzji: 463
Tytuł: "The Kissing Booth 3. Ten ostatni raz"
Autor: Beth Reekles
Data polskiego wydania: 11 sierpnia, 2021
Wydawnictwo: Insignis
Liczba stron: 384
Autor recenzji: Julianna Kucner
W moim odczuciu: 10/10
Jest sam środek upalnego lata, a Elle stoi przed niezwykle trudnym dylematem. Otrzymała wiadomość, że została przyjęta na uniwersytet, o których dotychczas mogła tylko marzyć! Ponadto główna bohaterka ma tylko kilka dni na podjęcie ważnej decyzji: czy wybrać Harvard, by być blisko ukochanego, czy może rozpocząć studia w Berkeley wraz z najlepszym przyjacielem Lee, tak jak zawsze planowała?
Tymczasem w domku przy plaży rodziny Flynnów panuje istny chaos. Podczas segregowania starych zabawek, odnajdują swoją przebojową listę szalonych rzeczy do zrobienia w wakacje przed rozpoczęciem studiów! Elle chce, by dzięki nim przeżyć najwspanialsze lato w ich życiu, zanim wszystko ulegnie zmianie.
Elle pozostaje sama z wielkim dylematem: przyjaźń czy miłość? I czy w tym wszystkim jest w ogóle miejsce dla niej?
Jakie studia wybierze Elle i co o tym zadecyduje? Czy ona i jej chłopak Noah są gotowi by zamieszkać razem? Ale co z Lee? Jak potoczy się sprawa domku przy plaży?
Zapewne większość z was obejrzała wszystkie trzy filmy na Netfliksie lub chociaż o nich słyszała. Tak czy siak, ja mam za sobą wszystkie i zdecydowałam, że przygodę z książkami zacznę od ostatniej części. (Brawo ja!) Nie żałuję jednak tej decyzji absolutnie. Ba, nawet nie wiem, czemu nie zrobiłam tego wcześniej! (Prawdopodobnie dlatego, że każda wizyta w Empiku kończy się wynoszeniem połowy sklepu i po prostu moje saldo byłoby ujemne po zakupie całego cyklu, a tak to książkę dostałam bezpośrednio od wydawnictwa).
Tak czy siak, jak zwykle śmiem sądzić, film nie umywa się do książki. Poważnie! W dodatku filmowa Elle była strasznie irytująca. W życiu nie widziałam, by żadna autorka, tak dobrze posługiwała się młodzieżowym slangiem bez cienia zażenowania z mojej strony. W dodatku jej lekkie pióro powoduje, że przez powieść mknie się szybciej niż po zakupy do Biedronki przed niedzielą niehandlową. Całość jest prosta, wciągająca, a jednocześnie pasjonująca i przyciągająca. Beth Reekles ukazuje realne nastoletnie życie pełne nierozwiązalnych problemów i sprzecznych emocji. Bohaterowie zostali wykreowani nieziemsko! Każda postać różni się od siebie, posiada swój własny światopogląd i o dziwo poczucie humoru, które nie jest śmieszne tylko dla autorki. Brawo!
Największą uwagę w książkach, jak zapewne wiecie (Albo i nie, bo w sumie wątpię, by ktoś z zapałem śledził każdą moją recenzję oprócz mojej mamy) zwracam uwagę na wartości, które przekazuje autor. Bo przecież, czytając książki, nie tylko żyjemy cudzym życiem. Poznajemy świat z innej perspektywy, uczymy się na błędach innych i jesteśmy przygotowani na dosłownie każdą sytuację, która może się wydarzyć. To właśnie jest najważniejsze. Wartości. Edukacja. Beeth Reekles nie tylko dała nam nastoletnią miłość, którą każda dziewczyna chciałaby przeżyć w ogólniaku, ale również pokazała, że bez względu na okoliczności, powinniśmy stawiać siebie na pierwszym miejscu. Przestać spełniać wymagania innych, zatrzymać się i zastanowić się czego MY tak naprawdę oczekujemy od naszego życia? I do tego dążyć! Reszta powinna sama się ułożyć. Jak to ładnie ujęła autorka: bo czasami kochanie się nie wystarczy.
Widziałam już milion komentarzy i spekulacji, iż Noah i Elle nie skończą razem. Kochani. Jeśli są sobie przeznaczeni, odnajdą drogę do siebie jeszcze raz. Jeśli nie, trudno. Życie toczy się dalej. Przeczytacie kolejną książkę. Ale gwarantuje wam, że o tej nie zapomnicie.
Kto by pomyślał, że autorka w wieku piętnastu lat stworzy bardziej dojrzałą, pouczającą i mądrą książkę niż niejeden dojrzały twórca. Być może wynika to z tego, że czasy się zmieniają. Najlepszym sposobem na zdobycie wiernej grupy fanów, jest pokazanie prawdy, z którą będą mogli się utożsamiać. Stworzy to dużą społeczność, która połączy ludzi i wypełni ich potrzebę przynależności. Autorka ze swoją serią trafiła w dziesiątkę. Osiągnęła duży sukces, chwyciła za serce i je poruszyła. Moja najlepsza przyjaciółka się popłakała na filmie! (sądziłyśmy, że nie ma duszy) A co by było z książką?
Podsumowując, gorąco polecam nie tylko tę część, ale wszystkie! Niesamowita, WZRUSZAJĄCA literatura młodzieżowa, pełna humoru i emocji. Proszę was, tylko żebyście nie byli smutni z powodu zakończenia historii naszej przebojowej paczki. Autorka dała nam wolną rękę. Nie ma dobrego ani złego zakończenia. Stwórzcie własne, alternatywne. (Swoją drogą nawet jakby zrobili milion kontynuacji, musicie sami przyznać, że to nie byłoby tak dobre, jak te klika części).
Chyba przestanę dziękować za egzemplarze recenzenckie, które doprowadziły mnie do płaczu i wewnętrznych torsji, ale chcę zachować tę robotę i dalej recenzować książki więc..
Żartuję oczywiście! :)
Wydawnictwu Insignis bardzo dziękuję za ten wzruszający i pouczający egzemplarz recenzencki, autorce życzę dalszych sukcesów i serdecznie gratuluję, a czytelników tak jak zawsze proszę o przyłączenie się do moich rozmyślań na temat tej cudownej powieści!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)