Dość dawno nie brałam się za recenzowanie książek, zostawiając ten temat młodszym i bardziej ciekawym świata redaktorom. Jednak kiedy udało nam się otrzymać książkę ,,Upadek. Slay Quartet" z księgarni taniaksiazka.pl, nie mogłam się powstrzymać i rzuciłam się w wir recenzowania, ciesząc się z tego powodu jak dziecko. Od początku interesująca wydaje się tematyka opowieści. Dziewczyna zamknięta na wyspie, mająca się podporządkować, pod groźbą śmierci. Brzmi dość nowatorsko, jeśli weźmiemy pod uwagę tematykę innych książek romantycznych z ostatnich lat. Natomiast jej rozszerzanie zdecydowanie może pójść w ciekawą stronę, od razu także intrygujący wydał mi się fakt, że być może mniejsza ilość typowych miłosnych schematów będzie powielana w tej opowieści.
Nr recenzji: 429
Tytuł: ,,Upadek. Slay Quartet. Tom 2"
Autor: Laurelin Paige
Data polskiego wydania: 6 maja, 2021
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Seria: Slay Quartet
Tom: 2
Liczba stron: 376
W moim odczuciu: 5/10
Celia wyobrażała sobie swoją przyszłość po ślubie inaczej. Na pewno nie myślała, że zostanie uwięziona na wyspie i usłyszy, że ma do wyboru spełnić wszystkie jego oczekiwania lub umrzeć. Dziewczyna nie jest skora do pozostawiania tego świata, dlatego postanawia przystać na propozycję Edwarda. Nie spodziewa się jednak, że wkroczenie w jego świat wzbudzi w niej tak głębokie uczucia. Tymczasem on sam, wydawałoby się, że kontroluje sytuację, ale tak naprawdę...
Jeżeli chodzi o treść opowieści, to muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś innego. Myślałam, że książka będzie mroczniejsza, bardziej odważna, a tak naprawdę ukazano nam relację pomiędzy dwójką ludzi z bardzo delikatnej strony. Opisy skomplikowanego procesu, jakim jest budowa zaufania do mnie trafiły. Cała książka przypomina bardziej proces spełnienia marzeń młodej dziewczyny. Daleko jej do mocnego erotyk, który nam obiecywano. Niemniej, osobiście byłam zaskoczona tym, jak niewiele sprzeciwu w sobie miałam, gdy przejrzałam na oczy i ujrzałam prawdę. Nie zrozumcie mnie źle, na początku byłam mocno zdziwiona i zastanawiałam się, dlaczego autorka poszła tym śladem. Natomiast jedno muszę jej przyznać. Gdy wybrała swoją ścieżkę przez tę historię, poświęciła temu ogrom serca i zaangażowania. W książce, która miała tylko zaspokajać chęć rozrywki czytelnia, odwołała się do emocjonalnej strony, co jest posunięciem śmiałym i powinno zostać docenione. Zawinił opis, który obiecuje coś innego niż to, co oferuje opowieść. Dlatego właśnie podejrzewam, że książka nazbiera wiele różnorakich opinii, bo jej łagodność może zostać odebrana negatywnie. W każdym razie, ja ten proceder doceniam.
Sama akcja prowadzona jest dość chaotycznie, ponieważ postacie spotykają się co kilka miesięcy. Niezrozumiały dla mnie jest dla mnie ten proceder, bo absolutnie nic nie wnosi do fabuły. Nie widać zbyt wielu zmian, które wskazywałby na podobny przeskok czasoprzestrzenny, nic naprawdę ważnego nie zostało nim osiągnięte. Dlatego jak z opisem, powstawało u mnie pytanie: po co. Jeżeli chodzi natomiast o kreację bohaterów to też mam pewne zastrzeżenia. Może dlatego, że mieli być zupełnie inni według opisu. Celia była trochę bezpostaciowa, a jej przeżyciom brakowało mi trochę ikry. Z drugiej strony Edward miał bezustanne wahania nastrojów, to też może zostać odebrane przez wielu czytelników jako ogromna wada. Natomiast nie umniejsza to temu, że książka w sumie mi się podobała. Była inna, ale dzięki tej swojej inności i mojemu nieprzygotowaniu na nią, zaintrygowała mnie. Budowanie relacji było przedstawione w sposób nietypowy dla książek tego gatunku, co jest zdecydowanie największą zaletą tej opowieści. Poza tym, była ciekawa i intrygująca. Szkoda tylko, że opis nie oddaje je treści i kreacja czasoprzestrzeni oraz bohaterów troszkę kulała. Dlatego właśnie najsprawiedliwiej będzie dać jej 5/10.
Jeszcze raz chciałabym bardzo podziękować księgarni za tak niesamowitą współpracę. Nie czekajcie, tylko sprawdźcie więcej romansów na taniaksiazka.pl :)
Kup książkę -> kliknij tutaj.
Więcej romansów -> kliknij tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)