wtorek, 30 czerwca 2020

Empatia. Poradnik dla wrażliwych


Na świecie istnieje mnóstwo ludzi pełnych wrażliwości i empatii, którzy są gotowi z miłością oddać wszystko drugiemu człowiekowi. Zdarza się też tak, że ktoś zabiera tę wrażliwość siłą, nawet nie będąc tego w pełni świadomym. Ta książka może pomóc otworzyć oczy i empatom, którzy nie wiedzą jak radzić sobie z tym co mają w sobie, i ludziom, którzy spotykają się z empatami na co dzień.

Nr. recenzji: 380
Tytuł: „Empatia. Poradnik dla wrażliwych”
Autor: Judith Orloff
Liczba stron: 288
Data polskiego wydania: 17 czerwca 2020
Wydawnictwo: Feeria Young
W moim odczuciu: 6/10
Autorka: Małgorzata Górna

Należy zaznaczyć, że do niektórych poradników należy podejść z przymrużeniem oka. Nie będziemy zgodni w pewnych kwestiach, nie wszystkie opisane metody Nam pomogą – ale próbować warto. Na początku musimy się przekonać, że wrażliwość jest niekiedy ograniczana, bagatelizowana i empaci czują się przez to odrzuceni, niezrozumiani. Słyszą: „przesadzasz”, „ogarnij się”, „musisz mieć grubszą skórę”. Niestety to nie sprawia, że „nadwrażliwość” znika, a często powoduje jeszcze większe powątpiewanie w swój dar. Tak, dar. Ta książka pomaga dostrzec własne emocje i ich wartość. Jeśli zastanawiasz się czy jesteś empatą warto skupić się na testach, które autorka tam podaje. Znajdziemy w niej porady dotyczące radzenia sobie z przytłaczającym wrażliwców światem, polegają one głównie na medytacji, pracy nad oddechem w celu osiągnięcia spokoju. Co ważne poruszane są tematy relacji ze znajomymi, związku, seksualności, rodzicielstwa czy pracy – cały wahlarz elementów codziennego życia, by było prościej.

Widać także starania autorki – Judith Orloff – amerykańskiej psychiatry empatki. Jej osobiste zaangażowanie w sprawę może wydać się albo przyjemne, albo męczące. Dla mnie było tym drugim.Nie wiem co miało na to wpływ, bo koniec końców, chcemy porady od ludzi, którzy mają wiedzę na dany temat, momentami miałam jednak wrażenie, że wciąż czytam o tym samym. Wiem, że nie każdy problem ma takie samo rozwiązanie, ale tutaj sprawdza się to w większości przypadków. To było lekko irytujące, ale nie umniejsza wartości książki, która wydaje się potrzebna ze względu na sposób mówienia o wrażliwości i empatii jako darze, a nie elemencie charakteru który trzeba w sobie ukryć. I teraz, otwartość otwartością, ale czułam się jakby to szło za daleko, jakby wrażliwość miała być usprawiedliwieniem, jakby świat miał się dostosować do Ciebie, a nie Ty do świata.

Jeśli czujesz, że nie pasujesz do tego świata, to dlatego, że jesteś tu, żeby stworzyć lepszy.

Polecam książkę osobom, które mają wrażenie, że nigdzie nie pasują. Osobom, które lubią medytacje i jogę. Osobom, które chcą pomóc swoim wrażliwym bliskim, które chcą ich zrozumieć.
Małgorzata Górna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)