Ostatnio bardzo zaczęły mnie ciekawić książki o mafii. W szczególności romanse, jak to zwykle ze mną bywa. Nic dziwnego więc, że od razu chciałam przeczytać nowość od Cory Reilly, jak tylko zobaczyłam jej opis.
Nr. recenzji: 275
Tytuł: „Złączeni Honorem"
Autor: Cora Reilly
Tłumacz: Izabela Żukowska
Liczba stron: 285
Data polskiego wydania: 19 kwietnia 2019
Wydawnictwo: Niezwykłe
W moim odczuciu: 7/10
W wieku piętnastu lat Aria miała zaplanowane już całe życie. Dokładnie trzy lata później wyszła za przystojnego gangstera, synem szefa nowojorskiej mafii. Dziewczyna jest przerażona perspektywą swojego przyszłego życia, nie jest jednak w stanie uciec. Boi się co przyniesie przyszłość. Niemniej ma nadzieję, że jakoś to będzie. Pomimo tego, ze jest stuprocentowo pewna, że Luca nikogo nie udaje. Wygląda groźnie i jest niesamowicie groźny. Czy jednak dziewczyna zaakceptuje swój los i będzie szczęśliwa?
Przede wszystkim największą zaletą tej opowieści jest sposób, w jaki Cora Reilly opisała uczucia. Z ciężkim tematem łączą się gwałtowne emocje, które bardzo często ciężko przedstawić odpowiednio. Niemniej, bardzo się zdziwiłam, kiedy okazało się, że już od pierwszych stron nie jestem w stanie nie kibicować głównej bohaterce z całych sił. A moje szybko bijące serce nie pozwoli mi odpuścić lektury chociażby na chwilkę. Co tam obiad, co tam sen. Dominujący charakter Lucy wymagał, aby poświęcić mu 100% czasu przez te kilka godzin. Muszę przyznać, że absolutnie nie żałuję, że tak się stało.
Wraz z tą książką łączą się bardzo brutalne tematy. Uważam, że jest w niej coś bardzo oryginalnego, czego nie ma w większości książek z gatunku. Wydaje się autentyczna, chociaż dotyka bardzo ciężkich tematów. Nie umniejszam teraz. Sceny łóżkowe są bardzo dokładnie opisane i zdecydowanie nie jest to opowieść dla czytelników o słabych nerwach. Trzeba się przygotować na coś innego, aczkolwiek wydaje mi się, że opowieść zostanie doceniona przez osoby zwykle sięgające po gatunek.
Podsumowując, nie umiem się doczekać kolejnego tomu. Skręca mnie z ciekawości co się w nim stanie i mam nadzieję, że będzie to godna kontynuacja pierwszej części. Oby była jeszcze lepsza!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam co masz do powiedzenia, więc skomentuj i spowoduj u mnie euforię! Dziękuję. :)